niedziela, 26 sierpnia 2012

Majtki treningowe dla przedszkolaka

A dzisiaj obaj gluty do pasa i kasłanie. Co to będzie dalej, jesienią ?...

Ale ja nie o tym

Ciągle szukam, dążę do swojego ideału majtek treningowych i co rusz jakieś inne pomysły.
Majteczki to taka moja perełka :)

Tym razem bardziej ekonomiczne, szybkoschnące, ale z kolei mniej chłonne, bo w tej chwili na chłonności nam nie zależy, bo kurczak woła i tylko czasami zdaża mu się wpadka.

Dodatkowo wprowadziłam tuneliki na gumki, aby samodzielnie dopasować do obwodów dzieciaczka i aby można je suszyć w suszarce, bo z wymianą to raczej każy sobie poradzi :)

A skoro formowanki stworzyłam z panelem z PULu, więc dlaczego nie majtki :) Tymbardziej, że ten kawałek PULa świetnie zdobi i żal mi było go wszywać w środku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz