Dzisiaj robiłam grafiki dotychczasowych sukcesów na "ściankę" w nowym tymczasowym magazynie drugiego mojego dziecka, czy czwartego, może piątego, licząc dwóch synów, kokosi, Rózię, najnowsze dziecko 3e...
I tak w skrócie i tu pochwalę się... hmmm... nie lubie się chwalić... ale bądź co bądź, to prawie 10 lat mojej pracy...
Więc się chwalę ;)
I nie spoczęłam na laurach ;) w planach rozszerzanie asortymentu, co już niektórzy wiedzą :)
Ale o tym może wkrótce, bo nowości ostatnio całe mnóstwo :)
Miłego wieczoru tym czytającym i nieczytającym bloga :)
PS. Ten blog to taka moja historia... zaniedbana, ale historia...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz