niedziela, 15 kwietnia 2018

Testuję materiały, które mają chłonąć siku - cz V - chłonność podejście kolejne

Od tygodnia zabieram się za napisanie tego posta...
Kolejny raz, wg wskazówek robiących podobne testy, zrobiłam test chłonności.
Nie będę się rozpisywać, wstawiam uzupełnioną tabelkę.
Przypominam, że porównywałam takie same kawałki pieluszkowe, każdy materiał miał inną gramaturę.
Postanowiłam też przeliczyć chłonność g/ml, tak dla siebie, z ciekawości.
Tabelka a poniżej moje uwagi.

- Pierwsze co widać - mikrofibra wchłonęła najwięcej, co nikogo chyba nie dziwi 521ml (niestety nie mamy jej w ofercie, mogę zamówić)

- Drugie miejsce -  nasz polska frota bambusowa, co nie dziwi, bo kilka lat temu formowanki z niej były najchłonniejsze na rynku - 308 ml TU frotte

- trzecie miejsce - frota 500 czeska TU czeska frotka

- czwarte miejsce baranek z organicznej bawełny TU baranek

no i reszta...
Pomiary chłonności oczywiście mogą się różnić , bo są robione w warunkach domowych, na oko, dają tylko jako takie spojrzenie na chłonność. Z każdego materiału może inaczej woda odkapywać, może być bardziej podduszony lub nie,itp...

A teraz dla ciekawości - myślę sobie, ok, ile materiału musiałabym wziąć aby np z dzianiny bambusowej uszyć taki chłonny wkład - myślę, że tabelka powinna Wam ułatwić wybór materiałów i skalkulować cenę, bo wiadomo, że materiału o wyższej gramaturze potrzeba mniej, o niższej więcej.

Więc poszłam na skróty, myślę sobie, przeliczę chłonność g/ml i tu dosłownie szok !!
bawełna wojskowa, ta od której zaczęło istnieć najpierw sylviontko a potem kokosi w świecie pieluchowym, jest rekordzistką - 2,2 ml - nie wiem , jak to możliwe, kolejny testy chłonności pokażą, czy to błąd...
i oczywiście , co chyba nikogo nie dziwi - len i konopie i nowy ko-bamboo prowadzą  TU konopie.html i co mnie bardzo zdziwiło, niepozorna frtokowa dzianina z bawełny organicznej, która nie zachwyciła mnie na początku, z każdym praniem i testem powoduje mój zachwytTU biobawełna

Moi drodzy, to by było na jakiś czas tyle jeśli chodzi o chłonność kawałków pieluszkowych, czekają mnie jeszcze wkłady, ale pragnę dołożyć jeszcze inne materiały, bo do sklepu 3e doszedł już baranek o gramaturze 420g i doszła polska bawełna eko TU bawełna eko , spróbujcie jej, to jest nasza polska bawełna, kilka lat temu szyłam z niej formowanki, które były bardzo chłonne - jeśli ją polubicie, mam możliwość robienia jej tak jak ko-bamboo :)

A czy wiecie, które materiały chce KoKoSi w swoich pieluszkach?

I to, że rzadko piszę, nie znaczy, że nic nie robię - kicham, czmycham, obieram gluty z nosa i walczę z szarymi komórkami, aby poprzez zagluconą głowę zechciały choć trochę myśleć ;)
A na poważnie, zaczęłam testować materiały na wytrzymałość , ale więcej w następnym wpisie.

Zdrówka dla chorujących 

P.S.
A propo, woda u mnie waży 10 ml-12g... przeliczałam jak dziewczyny biorąc gramy na mililitry...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz