Błagalny ton jednej z mam - Sylwia, prosimy, uszyj nam, spowodował, że nieplanowanie, ale się uszyło - przedłużka do body tak przydatna przy pieluchowaniu wielorazówkami, kiedy to, nieczęsto, bodziaki są za krótkie i nie dają się zapiąć.
oczywiście, przedłużka uszyta na szybko, wymaga dopracowania. Pewnie w jakiejś wolnej chwili , gdy chłopcy już będą chodzić do przedszkola, zasiąde i uszyję kilka, ale nie dzisiaj ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz