Powoli trema zaczyna mnie zżerać, bo tyle jeszcze pracy przede mną, a pierwszy luty tuż tuż ...
Taka mała odskocznia od sklepu i myśli o nim.
Wzięło mnie na smyczki do smoczków. Mały wchodzi powoli w buntowniczy wiek dulatkowy (ma zaledwie 1,8 roku) i jak się zdenerwuje, rzuca smokiem gdzie popadnie ( a potem trzeba szukać)
To mamusia zrobiła mu smyczkę, która zdała testy wytrzymałości i się nie zerwała z ubranka (podejrzewam, że prędzej ubranko się podrze niż mały to zerwie), a wiadomo, że platikowe klamerki łatwo odpadają od ubranek.
Starszy syn się śmiał, że mały ma teraz smok uwiązany i go za niego szarpał aby mu zabrać - oczywiście po złości - mam dwóch buntowników w domu :(
i smyczki. pierwsza z tkaninki, ale strasznie się szyło, moja maszyna nie daje sobie rady z tak małymi rzeczami - nie polecam automatów (maszyn) bo nim się ustawi potrafi w miescu dziubać i dziubać aż powstają guzy z nici, grrr... będę musiała chyba starą z piwnicy przynieść do takich rzeczy.
więc poszłam na łatwiznę i zobiłam z kolorowej tasiemki :)
Swoją drogą, nie mogę się już doczekać aż mały wróci do żłobka, bo dzisiaj cały dzień płakał, rzucał się na podłogę i walił w nią głową, tupał i się złościł. I tak cały boży dzień.
Wasze dzieci też tak mają?
Wiem, że mu się nudzi, bo od września między dziećmi był a teraz brat w przedszkolu a on nie ma z kim się bawić.
Byle do marca, no może w połowie lutego, jak będzie już zupełnie zdrów, pójdzie do ukochanych cioć.
Czas do łóżka, bo jutro kolejny ciężki dzień przede mną.
Dobranoc
Strony
▼
środa, 30 stycznia 2013
piątek, 25 stycznia 2013
Mega śliniak dla mam karmiących piersią
Ostatnio same nietypowe prośby mam od mam :)
Kolejna mama zaprojektowała ślniak do karmienia piersią, bo wiadomo jak bywa, że z nieużywanej piersi tryska i leci gdzie popadnie, a to dzidzia się oderwie a mleko zalewa wszystko.
Chodziło o śliniak mega chłonny mięciutki i duży, bo , jak mama pisała, te oferowane w sprzedaży nie spełniały jej wymagań.
To i wzięłam i uszyłam wg projektu (prawa do projektu oddane KoKoSi).
tutaj jeszcze nie wykończony.
wokół szyi posiada mięciutki i mega chłonne wypełnienie
na moim małym synku - tak mu się spodobał, że nie chciał mi oddać :)
i na właścicielu ;)
I relacja mamy - "Jest świetny, łatwo zdjąć, łatwo założyć na obie strony, miękki i chłonny, oraz dostatecznie długi dla nas. :-) "
Uszyty z dwóch warstw mięciutkiej i super chłonnej frotki, wobec czego jest dwustronny i zakładamy w zależności, którą piersią karmimy. Posiada regulację obwodu szyi.
Po karmieniu możemy zarzucić na ramię i z powodzeniem służy jako odbijaczka :)
PS.
Rany, nie tak dawno ja karmiłam, ale nie wiedziałam o takich rzeczach jak specjalny sliniak do karmienia piersią, czy fartuszek, aby ukryć karmione dziecko przed ciekawskimi spojrzeniami - w domu używałam tetry do wszystkiego, na wyjściach gdy trzeba było nakarmić małego, szłam do samochodu.
Jak Bóg da trzecie dziecie, to na pewno będę korzystała z wszelkich nowości i udogodnień :)
pozdrawiam
Kolejna mama zaprojektowała ślniak do karmienia piersią, bo wiadomo jak bywa, że z nieużywanej piersi tryska i leci gdzie popadnie, a to dzidzia się oderwie a mleko zalewa wszystko.
Chodziło o śliniak mega chłonny mięciutki i duży, bo , jak mama pisała, te oferowane w sprzedaży nie spełniały jej wymagań.
To i wzięłam i uszyłam wg projektu (prawa do projektu oddane KoKoSi).
tutaj jeszcze nie wykończony.
wokół szyi posiada mięciutki i mega chłonne wypełnienie
na moim małym synku - tak mu się spodobał, że nie chciał mi oddać :)
i na właścicielu ;)
I relacja mamy - "Jest świetny, łatwo zdjąć, łatwo założyć na obie strony, miękki i chłonny, oraz dostatecznie długi dla nas. :-) "
Uszyty z dwóch warstw mięciutkiej i super chłonnej frotki, wobec czego jest dwustronny i zakładamy w zależności, którą piersią karmimy. Posiada regulację obwodu szyi.
Po karmieniu możemy zarzucić na ramię i z powodzeniem służy jako odbijaczka :)
PS.
Rany, nie tak dawno ja karmiłam, ale nie wiedziałam o takich rzeczach jak specjalny sliniak do karmienia piersią, czy fartuszek, aby ukryć karmione dziecko przed ciekawskimi spojrzeniami - w domu używałam tetry do wszystkiego, na wyjściach gdy trzeba było nakarmić małego, szłam do samochodu.
Jak Bóg da trzecie dziecie, to na pewno będę korzystała z wszelkich nowości i udogodnień :)
pozdrawiam
czwartek, 24 stycznia 2013
Fartuszek do karmienia
Zostałam poproszona przez jedną z mam o uszycie fartuszka do karmienia.
Fartuszek ma za zadanie ukryć karmione piersią w miejscach publicznych dziecko przed gapiami.
Uszyty z bawełny.
może również służyć jako okrycie do wózka.
Fartuszek ma za zadanie ukryć karmione piersią w miejscach publicznych dziecko przed gapiami.
Uszyty z bawełny.
może również służyć jako okrycie do wózka.
wtorek, 8 stycznia 2013
problemy z fotkami
Przymilkło na blogu, bo powstał problem ze wstawianiem fotek, a chciałam się pochwalić...
Otóż dostałam wykrój spodni i sweterka od koleżanki i uszyłam piżamkę dla synka.
Może nidługo rozgryzę problem ze wstawianiem zdjęć i ją pokażę :)
Pozdrawiam
może i się uda pokazać piżamkę i na synku
Otóż dostałam wykrój spodni i sweterka od koleżanki i uszyłam piżamkę dla synka.
Może nidługo rozgryzę problem ze wstawianiem zdjęć i ją pokażę :)
Pozdrawiam
może i się uda pokazać piżamkę i na synku
wtorek, 1 stycznia 2013
Mała zapowiedź
Ciągle coś stawało na przeszkodzie (przepraszam wszystkich, że nie odpisałam do tej pory na wiadomości ), aby poszyć troszkę i pokazać co będzie nowego :)
Z nowości - nowe wzory formowanek bambusowych
Pojawi się także kolekcja gładkich otulaczy (jednobarwnych) z falbankami
One Size zapinany z przodu
One Size zapinany na bioderkach
M zapinany na bioderkach
Z nowości - nowe wzory formowanek bambusowych
Pojawi się także kolekcja gładkich otulaczy (jednobarwnych) z falbankami
One Size zapinany z przodu
One Size zapinany na bioderkach
M zapinany na bioderkach
Mam nadzieję, że nowe wzory formowanek spodobają się, jak również nowy model otulaczy przypadnie Wam do gustu.
Nowości do nabycia będą w ciągu miesiąca
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku i mnóstwa zaskórniaków na nowe pieluszki ;)